Nazwisko

Kiedy się nie ma czasu, to się nie myśli i nie ma się czasu dołować… niby dobrze, ale jakoś tak głupio, że się nie ma czasu nawet dla siebie… No ale ja nie o tym.
To jest tak, że ma mam nazwisko w formie męskiej (z czego się oczywiście niezmiernie cieszę ;) ). Ale to jest wogóle zabawne, bo niektóre kobiety w naszej rodzinie mają nazwisko w formie żeńskiej, a niektóre w męskiej (tych drugich jest mniej :> ). Czasem niektórzy się dziwią, bo to nazwisko można właściwie odmienić na żeńskie, ale ja mam jednak męskie :> cieszę się, że mama tak zdecydowała (gdy brała ślub), bo z resztą oboje uważamy, że nazwiska tego się nie odmienia! :P Ja to właściwie uważam, że wogóle się nie powinno nigdy w żadnym przypadku odmieniać nazwisk, no ale cóż.
Oczywiście czasem są pomyłki, ale ja je zawsze poprawiam i wyjaśniam: „Nie –a!” i jestem na tym punkcie wyjątkowo przewrażliwiony ;)
A najlepsze jest to, że niektóre kobiety w naszej rodzinie (właśnie te, które mają żeńską formę) kiedy np. piszą do nas to piszą z „a” na końcu… ja myślę, że robią to specjalnie :P a ja specjalnie biorę i zmieniam zawsze :P A czasem jak się doczepi jakaś firma (typu „Zamów cośtam, a wygrasz kupę kasy”) i napisze „-a” to też potrafię im pismo wysmarować żeby chociaż mi nazwiska nie przekręcali ;)
Jedno co mi się w życiu udało, to nazwisko ;) i mam zamiar tego bronić.