Archiwum
-
Najnowsze wpisy
- Ts i smutne narracje. Oraz trochę o życiu. 9 marca 2018
- Podsumowanie 2017 31 grudnia 2017
- Przetoki, czerwienice i inne tam takie transowe sprawy (i plany jeszcze jednej poprawki mastektomii) 4 listopada 2017
- Berlin – 13.08 (+Gross-Rosen, +Ślęża, +OTM…) 15 września 2017
- „Yes, I post naked selfies online – why shouldn’t I?” ;) 31 lipca 2017
Najnowsze komentarze
Tagi
allegro bog codzienne cytaty-aforyzmy filmy filmy-trans-itp fobia-spoleczna fobie-leki-i-inne-zaburzenia forum homoseksualizm ksiazki ksiazki-trans-itp leczenie marzenia moje-zdanie muzyka o-blogu ojcostwo okazyjne osobiste pamietnikowe piosenki-teksty pisarstwo polityka praca przemyslenia przypowiesci-itp przyszlosc religia seriale smieszne sny testy transseksualizm transseksualizm-linki transseksualizm-po transseksualizm-przed transseksualizm-przed-wzmianka transseksualizm-w transseksualizm-w-wzmianka ubior wiersze wspomnienia wyjatkowe zdrowieWyszukiwarka
Archiwa tagu: codzienne
#1124
Irytacji ciąg dalszy. Jak jeszcze jutro będę jeździł po innych miastach zamiast spokojnie w samotności posiedzieć sobie w domu, to ja wysiadam. To jest właśnie wada posiadania znajomych A tak poważnie: to nawet nie moja znajoma tylko mamy, ale to … Czytaj dalej
#1118 – inspiracje przeróżne, autostop, geocaching…
Od weekendu chcę napisać… a zaraz będzie następny weekend (no to akurat dobrze). Nie podoba mi się to wcale. To że żyję od weekendu do weekendu, bo w tygodniu nie mam na życie czasu To mnie właśnie wk*** w mojej … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano blogi, codzienne, geocaching, motywacja, praca
Dodaj komentarz
#1117 – męczy mnie…
Tak naprawdę to współegzystencja z ludźmi chyba męczy mnie. Męczy mnie w pracy – kiedy jedyne tematy poza zawodowymi (a przynajmniej najczęstsze) dotyczą heteroseksualnych związków i posiadania dzieci, no ewentualnie imprez. Męczy mnie prywatnie kiedy ciągle ktoś czegoś chce. Męczy … Czytaj dalej
#1105
Mam ochotę pisać, pisać, pisać (grafomania-mode-on )… tylko nie wiem od czego zacząć. Takie bogate dialogi wewnętrzne prowadzę ze sobą kiedy się nudzę, że potem i tak nie sposób odtworzyć ich tak doskonale. Naprawdę nie pojmuję po co mi znieczulenie … Czytaj dalej
#1104 – oko
Od piątku „umierałem” na oko ale serio, jeszcze takiego czegoś nie przeżyłem, także sobie opiszę, bo MAM NADZIEJĘ że już nigdy w życiu mnie to nie spotka. Tzn. w piątek w południe zaczęło mnie lekko łzawić lewe oko i ciec … Czytaj dalej
#1097
Właśnie znowu na Trans-Fuzji zrodził się zalążek tej dyskusji, która często się powtarza ;) Ale jeszcze trzy cytaty wkleję, ot tak żeby jeszcze raz podkreślić także i mój punkt widzenia: “chodzi o to ze wiekszosc tsek chce zapomniec o swoim … Czytaj dalej
#1089
Jakże ja mam dość tych wszystkich spraw do załatwienie, ogarnięcia, zaplanowania jak zrobić jak najwięcej za jednym zamachem. Urlop zapowiada się dokładnie tak samo albo jeszcze gorzej. Najchętniej to bym wyjechał w cholerę medytować do Tybetu czy gdzie tam ;) … Czytaj dalej
#1081
Tak mi się nic nie chce, że nawet notki mi się od tygodni nie chce napisać… Przychodzę z pracy i patrzę na nie przymocowane wieszaczki i myślę sobie, że już tylko się przebiorę i wstawię obiad i się za nie … Czytaj dalej
#1078
W biegu pomiędzy przeprowadzką a załatwianiem formalności z nią związanych, poznawaniem ludzi do bólu zwyczajnych, bez dosypiania popołudniami z braku czasu (aaale to się musi znowu zmienić), czytam sobie książkę pt. „Toksyczny wstyd”. Już sam ten tytuł był jak olśnienie, … Czytaj dalej
#1072
Siedzę i wyłuskuję cytaty z mojego bloga, bo stwierdziłem że one nic mi nie dają jak tak tylko są sobie w notkach. Muszę więcej z nimi obcować żeby jakoś istniały w moim życiu. Wydrukuję te inspirujące cytaty, niektóre może nawet … Czytaj dalej
#1066 święta, święta…
Jakoś mi tak dziwnie od dwóch (albo i więcej) dni było. Nie poprawiło się nawet dziś. Ale jakoś szybko przeszło to znienawidzone dzielenie się opłatkiem (w sumie święta byłyby idealne gdyby moja rodzina zechciała zrezygnować z tej tradycji :P ), … Czytaj dalej
#1065
Znowu się dużo nazbierało, a jak się nazbiera to co raz mniej chce się pisać. Obie „imprezy” świąteczne miłe, tylko na tej drugiej byłem rowerem, bo mi samochód nie odpalił (szkoda gadać, wiadomo, że przez moją nieuwagę – nie wyłączyłem … Czytaj dalej
#1064
Umowa wczoraj podpisana, więc nie ma już odwrotu ;) tym bardziej, że jutro jadę zapłacić kaucję. Niemałą – dodam, bo zwykle to jest 2x czynsz, a tutaj jest 3x, no ale właściciele podobno są uczciwi jeśli chodzi o zwrot i … Czytaj dalej
#1061
Pojawiła się możliwość wynajęcia mieszkania. Co prawda nie jest to szczyt moich marzeń (lokalizacja, bo to tylko obrzeża miasteczka gminnego, a nie centrum powiatowego – jak bym chciał ;) ), ale mieszkanie jest w porządku tylko ja mam jeden warunek … Czytaj dalej
#1060
No normalnie jeszcze nikomu nie udało się tak mnie wyprowadzić z równowagi jak moim współlokatorom (Sąsiadka1 i Sąsiad1), bo ja ogólnie spokojny człowiek jestem no ale… Wchodzę do kuchni nalać sobie coli z lodówki, jestem tam minutę, MINUTĘ i wychodzę … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano codzienne, mieszkanie, transseksualizm
1 komentarz
#1052
Co ja przeżyłem wczoraj :D Wyprzedaż owszem, fajna była. Mam fajną świeczkę (taką kulkę), żółtą butelkę/wazonik taki „falowany” (zawsze taki chciałem) i jeszcze kilka rzeczy do oddania dalej. Wszystko za darmo :D Aha, no i półkę. Tzn. taką do zawieszenia … Czytaj dalej
Zabezpieczony: #1051
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano bzdurki, codzienne
Wprowadź swoje hasło, aby zobaczyć komentarze.
Zabezpieczony: #1048
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano codzienne, praca
Wprowadź swoje hasło, aby zobaczyć komentarze.
Zabezpieczony: takietam z życia WG [#1047]
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano codzienne, mieszkanie
Wprowadź swoje hasło, aby zobaczyć komentarze.
mieszkanie [#1042]
Tak mi źle, że jeszcze nie mam własnego mieszkania :/ (tzn. wynajętego do własnej dyspozycji). Niby wszystko co trzeba tu mam, ale… Wchodzę sobie do domu z pracy i w korytarzu czuję papierosy. Nie że ktoś palił (bo niby nie … Czytaj dalej
21.12.2012 – zwolnić [#1040]
Chyba nikt już nie wierzy w katastrofalne proroctwa, ale ja to tak bym chciał żeby się coś tego dnia faktycznie zmieniło… Są inne ciekawe hipotezy. Przejście do czwartej gęstości i te rzeczy. Cóż, można wierzyć lub nie, ale pewnego razu … Czytaj dalej
Zabezpieczony: #2 / #1039
Brak zajawki, ponieważ wpis jest zabezpieczony hasłem.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano codzienne
Wprowadź swoje hasło, aby zobaczyć komentarze.
#1018
Blog ma ta przewagę nad… nad wszystkim w sumie, że można się wypisać bez wyrzutów sumienia ;) (że się kogoś zmusza do słuchania). Bo w ogóle… jak się spodziewam, że mnie ktoś o coś zapyta… to nie pyta :D albo … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano codzienne, transseksualizm-po-wzmianka
8 komentarzy
# 1000 !!!
Moja tysięczna notka na tym blogu… nie wiem czy to powód do dumy czy wstydu :D W każdym razie na pewno dobra okazja do jakichś podsumowań czy wniosków. Tylko jak to zwykle bywa, akurat teraz nie mam żadnych na myśli … Czytaj dalej
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Otagowano blog, codzienne, przypowiesci-itp, transseksualizm-po
Dodaj komentarz
na emigracji…
Czasami myślę sobie, że najprościej byłoby wrócić do domu… Oszczędzić sobie stresu no i dom to wygoda – łóżko, pościel, meble – wszystko porządne… Tylko co mi to da? Tak naprawdę to też mi nie oszczędzi stresu, bo do pracy … Czytaj dalej