UFO

Heh… Ja wierzę w UFO.
Dlatego właśnei nie odpowiada mi słowo „wiara” w stosunku do Boga. „Wierzyć to znaczy wg mnie „twierdzić, że coś istnieje”, więc wierzyć to jeszcze nie wszystko. Sataniści też wierzą w Boga a jednak się do niego nie modlą i w drugą stronę – to że ktoś nie chodzi do kościoła czy się nie modli, to nie znaczy, że nie wierzy, bo tak jak mówię, wierzę w UFO a jednak się do niego nie modlę ;)
Cóż, pojęcie UFO, to też nie to o co mi chodzi. UFO to inaczej Niezidentyfikowany Obiekt Latający (czyli może być zwykły samolot, tylko njak ktoś nie wie, to nazwie go UFO i to będzie ok). Trochę się na tym znam, bo się tym interesowałem :) i nadal interesuję. Więc UFO się zdarza. Co innego życie na obcej planecie. Powinienem raczej powiedzieć: wierzę w życie na innych planetach. Nie koniecznie w jakieś zielone czy szare stworki, ale np. w bakterie czy inne organizmy – to już jest życie.
Wracając jednak do życia inteligentnego, podobnego do ludzi, to nie wiem… ale wydaje mi się, że to też jest możliwe.
Co więcej wydaje mi się czasem, że ja sam pochodzę z innej planety i jestem tu w wyniku jakiegoś szalonego eksperymentu…
Tak czasem mi się wydaje, bo ja tu nie pasuję…
Nie wiem kim jestem, po co tu jestem, co mam robić, jak żyć…
Nie podoba mi się ten świat…
Tak więc kochani kosmici, jeśli nie jestem stąd, to bardzo was proszę ZABIERZCIE MNIE DO DOMU!
;)